Święty Krzysztof pochodził z Licji w Małej Azji, gdzie w III wieku, za panowania cesarza Decjusza, poniósł męczeńską śmierć. Jest jednym z najpopularniejszych świętych Wschodu i Zachodu. Najbardziej czczony jako patron ludzi związanych z podróżowaniem: kierowców, pielgrzymów, marynarzy, przewoźników, tragarzy, turystów i żeglarzy.
Imię Krzysztof pochodzi z języka greckiego i oznacza „niosący Chrystusa”. W ten sposób przedstawiany jest w ikonografii chrześcijańskiej, jako młodzieniec albo olbrzym, przechodzący przez rzekę, który na barkach niesie małego Jezusa.
Z powodu braku szczegółowych informacji o św. Krzysztofie już w średniowieczu – na podstawie imienia: „niosący Chrystusa” – stworzono legendy o tym świętym, które trudno oddzielić od faktów. Najpierw miał służyć królowi swojej krainy, a potem samemu szatanowi. Pewnego dnia przekonał się jednak, że szatan bardzo boi się imienia Chrystusa. To wzbudziło w nim ciekawość, kim jest ten Chrystus, którego boi się diabeł. Zaczął zgłębiać naukę chrześcijańską i przyjął chrzest. W ramach pokuty i zadośćuczynienia zamieszkał nad Jordanem, w miejscu, gdzie rzeka była płytsza, aby na swoich barkach przenosić pielgrzymów podążających do Ziemi Świętej. Pewnej nocy usłyszał głos dziecka, które prosiło o przeniesienie na drugi brzeg. Kiedy wziął je na ramiona, poczuł ogromny ciężar. „Kto jesteś?” – zapytał. „Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając Mnie, dźwigasz na swoich ramionach cały świat” – usłyszał w odpowiedzi.
Przejście przez wodę – „na drugą stronę rzeki” – to symbol przemiany i odnowy [również sakramentu Chrztu Świętego], podjęcia ważnych decyzji, nowego etapu w życiu, ale także śmierci. W każdej trudnej sytuacji warto mieć przy sobie opiekuna o nadludzkiej mocy – i stąd zapewne wzięła się tak duża popularność św. Krzysztofa. Ze względu na motyw przejścia na drugą stronę rzeki, kult tego świętego wyznawali wszyscy, którzy w przeróżny sposób podróżowali. To, że św. Krzysztof bezpiecznie przenosił innych na drugi brzeg, spowodowało, że stał się szczególnym orędownikiem i patronem wszystkich proszących o bezpieczeństwo, i to nie tylko w podróży.
Zgodnie z dawną tradycją, każdy kto rano po przebudzeniu spojrzy na wizerunek św. Krzysztofa, poprosi go o opiekę i wstawiennictwo, będzie bezpieczny przez cały dzień. Dlatego też jego postać umieszczano przy wejściach do kościołów, na basztach miejskich i sztandarach, również na kamienicach, które nazywano „Krzysztoforami”. W wielu samochodach i na motocyklach kierowcy mają przyczepiony wizerunek św. Krzysztofa wraz z modlitwą.
ul. Kościelna 1
34-381 Przybędza